wtorek, 11 maja 2010

Wtorek, 11. maja 2010 r., godz. 8.00

Zbliżając się rano do biblioteki, dostrzegłam idącego kilka kroków przede mną pana, tulącego do siebie pokaźnych rozmiarów paczkę, przypominającą kształtem garnitur odebrany z pralni. Za kilka chwil okazało się, że przynajmniej częściowo małam rację. Pan okazał się aktorem zdążającym do naszej placówki na spotkanie z młodzieżą, a w paczce faktycznie był garnitur, służący jako kostium w spektaklu "Piąte przykazanie". W kilka minut później przybyli pozostali aktorzy Teatru Zwierciadło.
Rozpoczęły się przygotowania do spektaklu....
...Rekwizyty...
...makijaż... Pozostało już tylko oczekiwanie na widzów...

Jeszcze tylko łyczek kawusi z mleczkiem...


I skoro młodzież już zasiadła na krzesełkach...

...pod czujnym okiem pani nauczycielki


...to zaczynamy przedstawienie...





To jest naprawdę ciekawe....

Brak komentarzy: